Czy kiedykolwiek obudziłeś się w środku nocy z dziwnych powodów, tak że nie rozumiesz, czy to było w rzeczywistości, czy ze snu? Tak więc Jo Stevens z Melbourne wątpiła w to, co się dzieje, gdy jej mąż Mike obudził kobietę o drugiej w nocy i powiedział, że jakiś szalony opos wszedł do ich kuchni.
Niewiarygodne, ale prawdziwe - to nie był sen. Faktem jest, że para robi remonty w swoim domu, więc w kuchni była dziura w ścianie. Z tego właśnie skorzystał chytry opos. Ale tutaj jest problem: on, jak Kubuś Puchatek w słynnej kreskówce, nie obliczył swojej siły i… cóż, tak, utknął w ścianie.
Melbourne para odkrywa grubego oposa tkwiącego w ścianie w środku nocy

Sytuacja wydaje się zabawna, ale nie ma w niej nic śmiesznego. Bestia była absolutnie bezradna, chciał podrapać się po oczach, ale nie mógł się ruszyć, warknął i wyszczerzył zęby. Para próbowała go poruszyć, ale torbacz mocno utknął.
Ludzie nie chcieli skrzywdzić oposa, poza tym było to niebezpieczne, w pobliżu plątały się przewody elektryczne

Według Joe, opos szalał i aby go uspokoić, przyniosła winogrona na talerz i nakarmiła zwierzę widelcem, aby poczuł się bezpieczniej. Chociaż jak możesz być bezpieczniejszy w takiej a takiej pozycji? Ale mimo to pomogło. W tym samym czasie Mike powoli odłamywał kawałki ściany wokół oposa, aby poszerzyć otwór w ścianie.
Zaledwie pół godziny później dziura w ścianie była na tyle duża, że grubas mógł się z niej wydostać

Odepchnął się, zrobił s alto do tyłu, a potem wspiął się na dach i pobiegł gdzieś w swoim oposowym interesie, nawet nie dziękując. Takie są niewdzięczne torbacze. Na szczęście był cały i zdrowy. A para naprawiła ścianę zniszczoną przez bestię.
Źródło: Yahoo7, Imgur